Stabilne ceny w Niemczech, chaos w Polsce
Jak podaje Bartosz Czarniak z POLSUS, tegoroczna sesja VEZG nie zmieniła rekomendacji cenowych w stosunku do poprzedniego tygodnia, pozostawiając stawkę na poziomie 1,85 euro/kg w klasie E (ok. 7,88 zł). Z pozoru to pozytywna informacja, jednak dla polskich rolników indywidualnych jest to jedynie “marne pocieszenie”.
Ceny tuczników w Polsce odbiegają od niemieckiego poziomu. Na stawki zbliżone do VEZG mogą liczyć wyłącznie najwięksi dostawcy, którzy jednorazowo oddają do skupu pełny transport (min. 1–2 samochody ciężarowe) tuczników. Reszta rolników zmaga się z propozycjami skupu niższymi nawet o 60–80 groszy na kilogramie żywca w klasie E.
Mniejsi hodowcy w potrzasku
– Czy to już wykorzystywanie pozycji przez kupujących, czy jawne dożynanie mniejszych producentów? – pyta wprost Czarniak, podkreślając, że krajowe zakłady tłumaczą obniżki konkurencją mięsa importowanego z Zachodu.
Problem w tym, że znaczna część tych zakładów i tak opiera się na towarze dostarczanym przez polskich rolników, a nie wyłącznie na tuczu kontraktowym czy imporcie.
– Jeśli my nie zarobimy, to będziemy musieli zamknąć nasze chlewnie… A co wtedy się stanie z zakładami? – dodaje ekspert.
Patriotyzm konsumencki jedyną szansą?
Zdaniem przedstawiciela POLSUS jedynym realnym rozwiązaniem w obecnej sytuacji może być świadomy wybór konsumenta.
– Na naszych oczach tracimy polskiego schabowego! Jeśli klient wybierze promocję na mięso z Belgii czy Hiszpanii, to kuchnia polska oparta będzie na imporcie, a nie na naszych świniach – alarmuje Czarniak.
Kluczowe jest więc budowanie patriotyzmu konsumenckiego, który wymusi na zakładach dzielenie się zyskiem z rolnikiem i uczciwe wynagradzanie producentów.
Bioasekuracja jako inwestycja w przyszłość
Na zakończenie ekspert zachęca hodowców do skorzystania z dostępnych programów wsparcia. Obecny nabór na bioasekurację umożliwia zwrot do 100% poniesionych kosztów związanych z zabezpieczeniem chlewni.
– Lepiej zapobiegać niż leczyć – zdrowe zwierzę to zdrowe mięso – przypomina Czarniak, podkreślając znaczenie profilaktyki w ochronie stad przed ASF i innymi chorobami.
Opracowano przez IBIMS Green na podstawie informacji z Polskiego Związku Hodowców i Producentów Trzody Chlewnej POLSUS.